KIM BYŁEM ?   -   KIM JESTEM ?   -   GDZIE ZMIERZAM ?

    

  | Moje wynalazki | Artykuły | Moja muzyka | Perły Ludzkości | O Śląsku | Moje marzenia
 

     MENU

 

 

        Wszechświatowy intelekt - BÓG 02.01.2009

 

WYWIAD Z BOGIEM - DALEJ >>>

"Wymuszanie" dobra przez Boga - wszechświatowy intelekt >>>

JAK I PO CO BÓG STWORZYŁ WSZECHŚWIAT?

Uaktualniono 30.08.2007

Prof. Pająk, który obecnie wykłada w Korei Południowej aż do końca 2007 roku, uaktualnił strony o Bogu - wszechświatowym intelekcie.

Właściwie to już kiedyś chciałem zaktualizować moją stronę, ze względu jednak na różne perturbacje nie mogłem.

Jeśli nauka się nie myli co do "wielkiego wybuchu" - to na bazie dzisiejszej wiedzy totalizm zgadza się, że tak mógł powstać wszechświat: czyli, że istota idealna, Bóg (wszechświatowy intelekt) - spowodował z nieskończenie małego obiektu, gdzie nie było ustanowionych żadnych praw fizycznych i moralnych tylko jedna cząstka o nieskończonej energii (Bóg) stwierdził, że można "coś" zrobić (czym było to "coś" i jakie plany miał Bóg o tym poniżej). Ja osobiście sądzę, że nigdy nie uda się poznać, jak wyglądała idealna energia reprezentowana przez Boga na samiutkim początku, czy miała wagę, kolor i skład chemiczny oraz jak zrozumieć jej "odwieczne istnienie" - ale to tak na marginesie. Wiem, że to co napiszę poniżej wyda się...dziwne i niesamowite ale wygląda na to, że Bóg stworzył Nas... z nudów!

Największym błędem, który popełniają ludzie jest myślenie, że Bóg "od razu wszystko wiedział" - nic bardziej mylnego! Otóż fakty są takie, że Bóg najpierw stworzył pewne warunki, aby powstały gwiazdy, mgławice i wszystko, co obecnie nazywamy wszechświatem. Zaczęło mu być mniej samotnie i przyjemniej (ponieważ Bóg jest istotą czującą, zdolną do myślenia, planowania etc., a ufonauci i ateiści bardzo chcą wmówić na Ziemi, że tak nie jest) gdyż uczył się tego, co sam stworzył! Na bazie wiedzy zgromadzonej przez KDG i totalizm można stwierdzić, że Bóg kiedykolwiek stwierdził, że jakieś prawo jest konieczne, wprowadzał to prawo, bądź zjawisko fizyczne od początku wszechświata. Dla przykładu: kiedy po obserwacji ludzi oraz naszego rozwoju stwierdził, aby wprowadzić jakieś nowe zjawisko bądź prawo moralne - zawsze czyni to w taki sposób, aby dotykało wszystkich ludzi - a więc również i tych, którzy już nie żyją! A jedynym sposobem dokonania tego jest wprowadzenie już ulepszonej rzeczywistości (bo WSZYSTKO, co czyni Bóg jest dobre) od początku wszechświata, tak, aby dotykało wszystkie istoty. Błędnym poglądem jest sądzenie, że Bóg już stworzył wszechświat takim jakim go znamy. Wróćmy jednak do stworzenia.

     Kiedy Bóg już "znudził" się ciągłym obserwowaniem tworzenia gwiazd, galaktyk, mgławic, planet - postanowił wprowadzić coś aktywnego, czyli życie! Religie mówią Nam o "siedmiu dniach" stworzenia - jednak fakty mówią, że trwało to miliardy lat. Najpierw więc Bóg musiał stworzyć warunki do zaistnienia życia - a więc już na bazie istniejących gwiazd, energii i prawideł fizykalnych stworzył środowisko, w którym mogło się narodzić życie (i właśnie m.in. w tego typu rzeczach przejawia się Jego geniusz: skąd Bóg wiedział albo jak wymyślił, że życie musi powstać w wodzie i dlaczego oparł budowę życia na wodzie, energii słonecznej a przy tym nie musiał burzyć całego porządku wszechświata - to trzeba mieć... "łeb" - przyznacie sami?). Więc cieszył się najpierw z mikro-organizmów, glonów, roślin. W końcu stworzył oczywiście człowieka - również UFOnautów (Ufonauci są symulacjami stworzonymi przez Boga). Oczywiście od momentu, kiedy Bóg stworzył człowieka - również uczył się o Nas i stopniowo wprowadzał takie reguły, które uznał za słuszne.

Bóg obserwując szczególnie ludzi nieustannie coś usprawnia w funkcjonowaniu wszechświata - i jeśli obserwacje  (szczególnie zaś twierdzenia prof. Jana Pająka) i innych są prawdziwe, Bóg stwierdził kilkakrotnie, że obecny stan świata mu nie odpowiada i niszczył go i odbudowywał kilkakrotnie.

Szczerze mówiąc, jestem bardzo głęboko przekonany, że od kilku lat Bóg widząc niemoc i bezsilność członków Ruchu Oporu zaczął dość radykalniej karać wszystkich, którzy szczególnie aktywnie przeciw-działają upowszechnianiu prawdy. Ja osobiście odkryłem to już około roku 2004 - natomiast relatywnie niedawno również opisał to "zjawisko" prof. Pająk na swojej stronie internetowej: http://totalizm.blox.pl (punkt nr #36 "Krzywdzenie Pająka przynosi pecha?").

Trochę jestem jednak zawiedziony, że trzeba sobie zdrowia zniszczyć, że trzeba cierpieć, aby prawda wyszła na jaw. Co prawda to tylko moje przypuszczenia i luźne dywagacje, ale wydaje mi się, że ON będzie chciał wprowadzić nowe prawo - dotyczące wszystkich poszukujących prawdy. Proszę zauważyć, że niemal wszyscy wielcy (Jezus, Galileusz, Mahatma Ghandii, Bruce Lee) musieli znacznie cierpieć a w końcu zostali zamordowani, że prawda, którą promowali tak trudno miała się przebić, że ciągle są poddawani próbie i szyderstwom - a im się to nie należy! Za każdym razem, gdy jakiś naukowiec (np. Nikola Tesla, Rudolf Diesel, Lucjan Łągiewka, Aleksander Możajski, Jan Pająk) próbują stworzyć coś, co winduje ludzkość w górę - są szykanowani, wyśmiewani i nie mają pieniędzy na swoje projekty, a w grubej większości umierają w zapomnieniu, jako żebracy - stąd powstało powiedzenie "klątwa naukowców". A ci, tłuści jak spaślaki pseudo-naukowcy, którzy siedzą w wykrochmalonych, białych kitlach i wpatrują się bezmyślnie w ekrany monitorów niemal zawsze dożywają sędziwego wieku (A. Einstein i cała reszta biało wykrochmalonej ferajny) i mają zapewnione ciepełko, bo nie skrzywili nawet palcem, żeby pomóc udręczonej ludzkości.

Jestem ciekaw, jak to prawo wprowadzi (Bóg) i jakie to będzie prawo - bo obecnie prawa dotyczące prawdy (sławne "Dwanaście prawd o prawdzie") wskazują, że jednym z podstawowych praw o prawdzie jest, że "prawda nie zwycięża - wymierają tylko jej przeciwnicy". Co to dla nas oznacza? Że aby prawda w końcu zwyciężyła, musi upłynąć bardzo wiele czasu - a na to dzisiaj nie ma miejsca - i przyjdzie kiedyś ten moment, że opiszę, dlaczego mam pewność, że kto krzywdzi człowieka obstającego przy prawdzie ten cierpi adekwatnie do zasłużonej winy.

Boże, kiedy wreszcie to ONI będą zastraszeni, kiedy wreszcie to ONI będą w mniejszości i kiedy wreszcie poczują WSTYD za to, co zrobili ludziom!

Ja uważam, że ten czas już niedługo nadejdzie! Że Bóg też ma wyczerpalną cierpliwość i że wreszcie to MY - Ruch Oporu zaczniemy wskazywać ludziom, gdzie leży prawda! Że w końcu nie będziemy musieli tak długo czekać na sprawiedliwość - a że za każdym niemal razem okazuje się, że to My mieliśmy rację - chociaż spektakularnych sukcesów jeszcze brak.

Kiedyś miałem osobiste przeżycia związane z wszechświatowym intelektem, ale sądzę, że czas na ich opisanie jeszcze nadejdzie.


  • Dlaczego UFOnauci nie życzą sobie aby istniał Bóg i starają się narzucić filozofie ateistyczne bądź odbiegające do Boga ludziom na ziemi?

     Ponieważ są tak upadli moralnie i tak bardzo uwierzyli we własną "wielkość", że gdyby istniał ktoś nad nimi musieliby uznać wyższość istoty Bożej a wszechświatowy intelekt byłby dla nich obrazą: "jak to ktoś by śmiał Nam przypominać co jest moralne a co nie - co jest dobre a co złe". Tak naprawdę UFOnauci nienawidzą myśli, że może istnieć istota, która tak naprawdę kontroluje wszechświat i że Bóg ustanawia i egzekwuje Prawa Moralne. UFOnauci są uczeni od małego, że wszechświat to tylko "naturalny komputer" - który rządzi się swoimi prawami ale nie jest w stanie podejmować decyzji, odczuwać, myśleć i osądzać.


  • Dlaczego UFOnauci przechwytują większość sekt, kultów i religii i wtłaczają tam swoje brutalne idee (np. satanizm?)

    Czynią to w sposób zakamuflowany za pomocą swojej wysokiej techniki i technologii (tak więc od czasu do czasu uczynią coś specjalnie na pokaz np. dla satanistów ubierają przerażające maski i na chwilę im się pokazują utwierdzając w przekonaniu, że Ci zobaczyli "diabła"). Powodem dla którego celowo skierowują takie sekty na niemoralne tory jest kontrola nad ludźmi i utwierdzanie Nas, że każdy byle kmiot może być guru sekty i wpływać na życie tysięcy ludzi.
     Evan Hansen prowadził badania nad wpływem Ufoli na sekty - niestety został zamordowany swoim własnym sztucerem (dubeltówka, shotgun), gdzie podczas wybuchu część zamka (lub magazynka) wbiła się w jego podniebienie. Na prośbę prof. Pająka jego rodzina przebadała sztucer pod kątem namagnesowania - okazało się, że był turbulentnie namagnesowany (a więc nierównomiernie, z zawirowaniami) - a przecież My wiemy, że wszelkich operacji na obiektach fizycznych UFOnauci dokonują za pomocą magnetyczności. Evan Hansen miał opublikować swoje wnioski - nie zdążył.


  • Dlaczego ludzie wolą wierzyć w pierdoły na temat Boga?

     Bo tak jest im wygodniej. Nie trzeba myśleć, nie trzeba dostosować swoich działań do faktów - gdyby ludzi zdawali sobie sprawę w jakim błędzie tkwią - zapłakaliby pewnie gorzko, ale cóż...


  • Dlaczego do dzisiaj wierzymy w słowa zapisane 2000 lat temu i traktujemy je dosłownie - a te które chce duchowieństwo traktujemy wg. ich życzenia?

     2000 lat temu ludzie byli bardzo nieokiełznani i dzicy - brutalność i wyuzdanie oraz zupełny brak wykształcenia wymagały specyficznego języka oraz obrazowego porównywania pewnych zjawisk. To dlatego Jezus często uciekał się do przypowieści - tylko jak miał trafić do nieumiejących pisać i się odpowiednio zachować rybaków i ubogich?
     Niestety, dzisiejsze kazania w kościołach często nie odbiegają moralnie od tamtejszego rozumowania - a prawda jest taka, że duchowni (i to większości religii) nie nadążyli moralnie, fizycznie i duchowo za rozwijającym się światem. Totalizm jest inny. W sposób równie naukowy co świecki opisuje zjawiska, które opisywali wielcy święci i ludzi z ubiegłych stuleci. Dlatego też zachęcam do zapoznania się monografią totalizmu Tom 6 i Tom 7.

 

Na krawędzi prawdy

Ściągnij moją książkę pobierz >>>


Źródła:

Więcej o Bogu:

1. Monografia [1_4] - Tom 5, K. D. G.: Rozumny świat wirtualny

2. WWW o Bogu: Żródło 1 (polski serwer), Źródło 2, Źródło 3

3. Biblia

4. Obserwacje własne oraz wielu światłych ludzi (m.in. Bruce Lee)

 
numer gg: 1010567
 
Logo totalizmu:
 
 
Motto totalizmu: Wiedza to odpowiedzialność
 
Mottem tej najmoralniejszej obecnie filozofii-religii jest:
"Wiedza to odpowiedzialność"
 
 
 

Moja Pizza

  (C)opyright by Dominik Myrcik 2000-2005. Wszystkie prawa zastrzeżone.

This Page support: 800x600, 1024x768.  IE 5.0+; Mozilla Firefox 1.04+

Strona sprawdzona przeglądarkami: Internet Explorer 5 oraz Mozilla Firefox 1.04