KIM BYŁEM ?   -   KIM JESTEM ?   -   GDZIE ZMIERZAM ?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Trzesienie na wyspach Vanuatu.

25.12.2010

>Strona główna>Artykuły

 

(Aktualizacja 2 stycznia 2011) - tak jak się spodziewałem - tsunami nie było, tylko dużo dymu, mało ognia.

Agencje podają, że na Pacyfiku (Ocean Spokojny), odnotowano wstrząsy ponad 7 stopni w skali Richtera. Chciałbym przypomnieć, że jest dzisiaj 25 grudzień - jak wiadomo w święta bardzo często (Wielkanoc, Boże Narodzenie, data 13-go i 26-go każdego miesiąca, a także prima-a-prilis 1-go kwietnia) to ulubione dni wielu katastrof. Korygująca Inteligencja bardzo często stosuje tego typu "ostrzeżenia" - są dziwne, bo równie silne, jak trzęsienia, które niszczą duże obszary - a ewentualne zniszczenia są małe lub nie występują w ogóle. I jeszcze bardziej ciekawe, takie ostrzegające wstrząsy często są w rejonach, gdzie później nie dochodzi do

Moim zdaniem to będzie tylko preludium. Termin owych wstrząsów NIE jest przypadkowy ich siła i jednocześnie prawdopodobne niewielkie zniszczenia też NIE są przypadkiem. Miejsce wstrząsu też NIE jest przypadkowe: wyspy Vanuatu, Nowa Kaledonia, Fidżi moim zdaniem nie zasłużyły sobie na Korygującą Inteligencję. Musi być więc inny powód owych wstrząsów. Co ciekawe - kiedy naukowcy alarmują o tsunami (a miało to miejsce po 2004 roku wielokrotnie) to niemal nigdy ich prognozy o owym tsunami się nie sprawdzają - a jak siedzą cicho - tak jak w przypadku tsunami z 2004 roku - to spustoszenie. Kolejną sprawą jest okres "ciszy" - od kilku do kilkunastu lat. Jestem bardzo ciekaw, czy wystąpią olbrzymie zniszczenia na tych wyspach.

Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/potezny-wstrzas-na-pacyfiku-grozba-tsunami,1,4091009,wiadomosc.html