9 lutego wg chińskiego kalendarza weszliśmy w chiński rok "wodnego smoka". Poprzedni rok, rok Metalowego Królika jaki był, wszyscy wiemy.

Chiński kalendarz jak wiemy charakteryzuje 2 cechy - zwierzę - oraz jeden z pięciu żywiołów, który owe zwierze opisuje. W tym przypadku jest to Smok zaś owego smoka opisuje woda. Niezbyt dobrze to dla tego roku oznacza.

Rok ten zaczął się 23 stycznia 2012 a skończy 9 lutego 2013.

Smok to bardzo niebezpieczne zwierzę wg Chińczyków - traktują je z szacunkiem ale igrają z nim, tańcząc w zabawie noworocznej przebrani za smoki - niejako igrając z tym smokiem.

Smok przecież zionie ogniem, jest stworzeniem przerażającym, agresywnym, wojowniczym - jest drapieżnikiem. Ma ponadto nadprzyrodzone moce - potrafi przenikać skały, mury, glebę, stawać się niewidzialny dla ludzkiego oka.

Dodatkowo opisuje go woda - czy ma to oznaczać, że owa woda będzie "gasiła" zapędy owego smoka do zionięcia ogniem, czy wręcz przeciwnie - ów smok wykorzysta dodatkowo potęgę wody i pokaże Nam, co razem mogą nawyprawiać w tym 2012, w który według plotek sekciarzy świat ma się skończyć (jednak się NIE skończy!).

Smok, w przeciwieństwie do Królika występuje raczej pojedynczo - ponieważ nie toleruje konkurencji, chce mieć władzę bezapelacyjną i zabija ewentualnych konkurentów, ja raczej stawiałbym na jedno, dwa, potężne wydarzenia w 2012 roku, które zapamiętamy na pewno. Jak dobrze pamiętamy, rok 2011 był "króliczy" - bo królików jest dużo - tak też wiele było wydarzeń, w które obfitował poprzedni rok - notabene, który to został okrzyknięty najdroższym rokiem w historii kataklizmów (tj. wszystkie katastrofy "naturalne" kosztowały najwięcej w historii świata, idące w setki miliardów dolarów).

Szkoda tylko, że akurat jest to rok Smoka - czyżby owo "zionięcie ogniem" oznaczało lokalny atak atomowy lub kolejne problemy z elektrowniami atomowymi?

Ogień to także symbol wojny - co oznacza też nadprzyrodzona moc Smoka, że potrafi on przenikać mury i być niewidzialnym dla ludzkiego oka? Z powodu upadającej moralności ludzi - jestem przekonany, że w tym roku dowiemy się kilku rzeczy i jest raczej wątpliwe, że będą to rzeczy przyjemne.