KIM BYŁEM ?   -   KIM JESTEM ?   -   GDZIE ZMIERZAM ?

Osiągnięcia 2011 roku

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Osiągnięcia 2011.

02.01.2012

>Strona główna>Artykuły

 

Większość ludzi, za osiągnięcia (jakiekolwiek) w życiu uważa coś, co widać materialnie, namacalnie. Jednak tylko nieliczni, tj. Ci, który próbowali coś zrobić, osiągnąć w życiu wiedzą - że równie twórcza i trudna jest praca czy przemyślenia niematerialne.

Każdy, kto spróbował w życiu zagrać na jakimś instrumencie, napisać artykuł, bloga, namalować obraz, napisać wiersz, czy przestudiować jakieś dane wie, że jest to żmudna i trudna praca. Oto moje podsumowanie minionego, 2011 roku.

#1. Kataklizmy

Opracowałem i przeprowadziłem kwerendę (spis) wszystkich kataklizmów na Ziemi od czasów Jezusa - oto wyniki >>> Wyniki są dość szokujące, ponieważ potwierdzają to o czym mówi...Biblia (!). Okazało się, że kataklizmy są dość precyzyjne i otwierają oraz potwierdzają to, co było tylko przypuszczeniem. (1) Stopniowanie kataklizmów, ich nasilenia było moim "otwieraczem oczu" - na ich podstawie wyniki zostały wysłane do prof. Pająka - jestem więc pierwszym na Ziemi, który potwierdził badania nowozelandzkiego badacza - i dodatkowo okazało się, że "niemoralne intelekty zbiorowe", które nie posiadają obciążenia negatywną Karmą są doświadczane przez 3 stopnie siły kataklizmu, stąd też (2) przewidziałem kolejne trzęsienie ziemi w Christchurch, jako drugi stopień, przed jego wystąpieniem. Przewidzenie następnego trzęsienia, w Christchurch było największym zaskoczeniem mijającego roku. Równie bardzo ważnym wnioskiem minionego roku były tsunami w Japonii, które ujawniło, że (3) ludzie pasywni, którzy pozwalają na rozprzestrzenianie niemoralności, stają się współodpowiedzialni za dany występek i są traktowani na równi przez Korygującą Inteligencję zgodnie z zasadą: "bierność NIE popłaca".

#2. Odnalezienie fragmentu w Biblii, potwierdającego że czas człowieka często jest cofany przez Boga. Po prawie 11 latach przerwy znowu zacząłem czytać tę niezwykłą księgę i okazało się, że Bóg cofa życie człowieka "dwa, a nawet i trzy razy". Badania czasu więc potwierdziła Biblia, że da się go cofać i kiedyś zostanie osiągnięte przez ludzkość zbudowanie wehikułów czasu. Oto ów cytat: "Wraca wtedy jego ciało do młodzieńczej świeżości a on znów przeżywa najwcześniejsze dni swoje. Gdy modli się do Boga, Bóg jest dlań łaskawy i zwraca ku niemu radosne oblicze, a człowiek znowu żyje w prawości. Uratował mnie od zejścia do grobu i nadal mogę oglądać światłość. I tak Bóg postępował z człowiekiem dwa, a czasem nawet i trzy razy."

Odszukanie tego fragmentu okazało się dosyć niezwykłym i ciekawym przeżyciem. Szczególnie, że nigdy Biblią się nie interesowałem w jakiś specjalny sposób. Dopiero od około połowy 2010 roku ponownie zacząłem czytać opisy w niej zawarte.

#3. Jasnowidzenie i przepowiednie.

Podejrzewałem już od dawna, że ŻADEN człowiek nie jest w stanie przewidzieć dokładnej daty danego wydarzenia (a tylko to, co się wydarzy) - stąd też moje dalsze przemyślenia w tym temacie stały się dla mnie faktem. Jest dziś pewnym, że niemal żaden człowiek na Ziemi NIE jest w stanie, nawet, gdyby był najlepszym jasnowidzem, przewidzieć KIEDY coś się wydarzy, tym bardziej nikt nie jest w stanie przewidzieć "końca świata". Za to niektórzy potrafią zobaczyć "CO" się stanie w przybliżeniu - najprawdopodobniej niektórzy jasnowidzowie (jak nieoceniony K. Jackowski) są w stanie dość precyzyjnie wskazywać zmarłych (zwłoki) - ponieważ są już obiektami podrzędnymi (czyli uczestniczącymi we wszechświecie w formie biernej, a nie czynnej) stąd też ich decyzje już nie mają wpływu na wszechświat (gdyż są martwi a ich dusze już są po "drugiej" stronie). Przyszłość jest dość dynamiczna, stąd też są jakieś, nieznane Nam czynniki, które powodują nieustanne zmiany w przeciw-świecie, a które to nieustannie modyfikują przyszłość.

#4. Interpretacja Roku Metalowego Królika.

Po raz pierwszy spróbowałem dokonać analizy chińskiego kalendarza - Roku Metalowego Królika. Najprawdopodobniej, skoro ów kalendarz dotyczy całego świata, jego wypełnienie się zależy od moralności globalnej całej ludzkości. To dlatego też im większa niemoralność naszej cywilizacji, tym mroczniejsze, trudniejsze i głębsze wypełnianie się owego kalendarza. A, że staczamy się coraz niżej, możemy się spodziewać, że przyszłe lata łatwe nie będą.

A z przyziemnych i mierzalnych bezpośrednio rzeczy, liczba odwiedzin w stosunku do 2010 roku na mojej stronie zwiększyła się o ponad 16 tysięcy - i wynosi na koniec roku 2011 prawie 120.000! Dziękuję wszystkim za odwiedziny i za miłe słowa - także za konstruktywną krytykę i propozycje. Ze względu jednak na przymus emigracji, niestety nie mam zbyt wiele czasu na uzupełnianie strony.