Zniszczenie już niemal kompletne Katedry Christchurch
- Christchurch Cathedral - czyli chluby i dumy miasta, które po polsku
tłumaczy się jako Kościół Chrystusa - jest niezwykle wymownym symbolem.
Najwyraźniej Bóg chce dosłownie wygonić z miasta Christchurch jeszcze
tych, którzy zasługują na przetrwanie: pod spodem znajdują się filmy,
które pokazują, jak błoto pozalewało znaczny obszar tego miasta - błoto
owo śmierdzi a jego usunięcie jest i kosztowne i mozolne - życie w takim
śmierdzącym mieście od błota jest niezbyt komfortowe. Jednak jako
kolejny symbol, który od początku rzucił mi się w oczy jest okno w
Katedrze Christchurch - zwane Rose Window
(Różane Okno) - okno to prezentowało się naprawdę wspaniale i już kilka
razy natknąłem się w materiałach na smutek z powodu jego zniszczenia po
13 czerwca 2011 - musiało owo okno mieć jakiś sentyment dla mieszkańców.
Pod niniejszym wpisem znajduje się dokładny film z tej katedry
pokazujący zniszczone po 13 czerwca to okno - i zdjęcia, jak owo okno
wyglądało przed zniszczeniem. Na owym filmie jednak bardzo wyraźnie też
widać, że pod tym oknem znajduje się symbol krzyża, który wcale NIE jest
uszkodzony - a także kamera po lewej stronie ekranu w pewnym momencie
filmuje prawdopodobnie żelazny, samotny i cienki krzyż, który stoi sobie
jak gdyby nigdy nic pośród ruin - oczywiście nie można wykluczyć, że ów
krzyż został po trzęsieniu postawiony z powrotem, jednak jak dla mnie
jest to tylko jeszcze jeden z wymownych symboli owego trzęsienia.
I pod spodem link do FILMU VIDEO, gdzie możemy obejrzeć zniszczenia
po trzęsieniu ziemi z 13 czerwca - proszę zauważyć krzyż po lewej
stronie i kompletnie zniszczone okno.
Z nowych danych wynika, że we wczorajszym (13/6/11)
trzęsieniu ziemi w Chch te budynki kościołów, które zostały poszkodowane
w trzęsieniu z 22/2/11 zostały definitywnie zniszczone. Są to kościoły:
Union Parish church i kościół Holy Trinity (kościół św. Trójcy). Trzecim
z kościołów jest wspomniany w głównym artykule kościół św. Jana. Można
pooglądać zdjęcia tych zniszczonych kościołów
tutaj. Z tego, co można wyczytać w gazetach NZ znowu najbardziej
ucierpiała biznesowa, czyli najbogatsza część Chch. Kolejne pęknięcia
ziemi, podtopienia, brak prądu - ale też utrudniające życie wypływy
błota - zwane liquefaction. Poniżej znajduje się film, który
pokazuje jak takie wypływy błota niszczą ulice i podwórka, z których
potem mozolnie trzeba takie błoto pousuwać. Pozornie wydawać by
się mogło, że te wypływy błota to po prostu uszkodzone hydranty lub
linie wodociągowe - jednak tak NIE jest. Są jak małe gejzery gotowego,
czystego błota - powstają w wyniku nasiąknięcia wierzchnich warstw
gruntu wodami podskórnymi - które na skutek trzęsienia ziemi przesiąkają
grunt i wypychają błoto na zewnątrz. W ten sposób niszczą całe podwórka,
ulice, parki.
Pod spodem: Jak powstają takie LIQUEFACTION?
Mieszkaniec Christchurch na przykładzie taczki
wypełnionej nasiąkniętą ziemią i jadącej po nierównej kostce brukowej
pokazuje, jak takie "małe trzęsienie" wydobywa na wierzch błoto - tj.
jak mniej więcej taki proces zachodzi w małej skali.
A oto, jakie skutki przynosi dla całego miasta zalanie błotem -
proszę zobaczyć poniższy film i rozważyć, ile śmierdzącego błota zalega
ulice Christchurch.
Kościół Chrystusa
- nowozelandzkie miasto Christchurch (czyt. krajst-czercz) 13
czerwca znowu zostało nawiedzone przez bardzo silny wstrząs "wtórny".
Takich wstrząsów od poprzedniego trzęsienia 22 lutego 2011 było już
około 6 tysięcy - ten był największy.
Jednym chyba z najważniejszych czynników, jakie mają
wpływ na mieszkańców jest paniczny, przerażający strach ogarniający
każdego, kto przeżył trzęsienie ziemi.
Godne zauważenia jest, że poprzednie i obecne
trzęsienie miało miejsce w porze lunchu, co wg nowej wiedzy promowanej
przez niniejszą stronę (angelus-silesius.pl) i stron twórcy owej wiedzy
prof. Jana Pajaka przypadkiem nie jest.
Nikt nie zginął, zawaliło się kilka budynków, m.in.
kościół baptystów Św. Jana (kilka ofiar rannych przewieziono do
szpitali).
Zniszczony budynek Kościoła Baptystów Św. Jana w trzęsieniu z 13 czerwca
2011
Co ciekawe, w poprzednim trzęsieniu silnie uszkodzeniu
uległ budynek
Timeball Station - tj. budynek, służący koordynacji czasu
wpływających statków, który posiadał od 1876 roku precyzyjny zegar
zgodny z czasem Greenwich i mechanizmy nawigacyjne. Tym razem budynek
rozpadł się definitywnie (zdjęcie definitywnie zniszczonego Timeball pod
spodem - tuż poniżej widzimy tylko mocno uszkodzony buynek).
Budynek Timeball Station uszkodzony w
trzęsieniu 22 lutego 2011
Jak niezwykły jest ten przekaz od Boga, który
wyzwolił owo trzęsienie ziemi właśnie w tak symbolicznym budynku mnie
osobiście zaszokowało - ponieważ w moim poprzednim artykule o
Christchurch zwracałem uwagę, że czasu na zmianę i korygowanie
moralności w tym mieście ludzie mają coraz mniej. Tymczasem zawalenie
timeball station jest genialne, wymowne i precyzyjne, które mówi coś w
rodzaju: "Zawalam Timeball Station, który służył ludziom do
odmierzania czasu i nawigacji, bo Christchurch ma tego czasu coraz
mniej, a kierunek nawigacji mieszkańców Christchurch jest błędny".
Pod artykułem zamieszczone są duże zdjęcia zniszczeń owego Timeball
Station - zniszczenie tego budynku oznacza, że moralność Christchurch
NIE uległa poprawie, a mieszkańcy NIE mają już za wiele czasu.
Oto główne miejsca (obszary) uszkodzeń
najnowszego trzęsienia ziemi z Christchurch: supermarkety i sklepy,
hotele, instytucje miejskie, lokalna telewizja (która ucierpiała mocno w
poprzednim trzęsieniu - w budynku CTV zginęło wtedy 106 osób), kościoły,
mosty, timeball station. Myślę, że nie trzeba tutaj ponownie przypominać
symboliki, jaka stoi za tymi budynkami czy obiektami. Zawaliło się około
50 budynków w tym kolejnym trzęsieniu.
Zarówno data (13 czerwca), miejsca uszkodzeń, czas
trzęsienia oraz pozostała symbolika, którą Czytelnik sam może odczytać
jest nieprzypadkowa. Zgodnie z przewidywaniem następny większy kataklizm
(NIEKONIECZNIE musi to być trzęsienie ziemi) powinien pojawić się gdzieś
w Europie Zachodniej (np. w Niemczech lub innym zaawansowanym
technologicznie kraju) - a jednak tempo ostrzegania
mieszkańców Christchurch jest tak duże, że aż zastanawiające. Najpierw
było trzęsienie 4 września 2010, w którym nikt nie zginął, potem 26
grudnia 2010 silny wstrząs, również bez ofiar, w końcu kolejne silne, 22
lutego - 182 ofiary i setki milionów strat, teraz prawie sześć
tysięcy wstrząsów wtórnych w Christchurch i dzisiejsze, tj. 13
czerwca ponownie doburzające przetrwałe wcześniej budynki - i to o tym
samym czasie (tj. w porze lunchu). Wszystkie te kataklizmy wydarzyły się
w mniej niż rok - jakby Christchurch miało być czymś w rodzaju
"idealnego przykładowego modelu poprawności wiedzy przekazywanej m.in.
przez tę stronę" - i badania w tym zakresie.
Oznaczałoby to, że następne trzęsienie ziemi
(oczywiście w międzyczasie mogą być trzęsienia dalsze wtórne) w
Christchurch zrówna olbrzymią część tego miasta z ziemią, ilość ofiar
będzie bardzo znaczna (może nawet w tysiącach), obszar zaś już nie
będzie się nadawał do dalszego zamieszkania. Pytanie brzmi: czy
Korygująca Inteligencja pozwoli na odbudowanie się mieszkańcom tego
miasta i jeśli nie zmienią swojej drogi miasto zostanie uderzone po owej
odbudowie, czy też uczyni to jeszcze przed tą odbudową? Jak widać,
Christchurch jest traktowane pod różnymi względami wyjątkowo, zarówno
pełnia symboliki jak i faktu, że wiele instytucji tego miasta odmówiło
prof. Pająkowi zatrudnienia (mimo, iż jak stwierdza sam zainteresowany,
miasto to podoba mu się najbardziej w Nowej Zelandii). Czas poprawności
faktów nowej wiedzy dla miasta Christchurch jest weryfikowany wyjątkowo
szybko, klarownie, bez cienia wątpliwości.
Miasto nie ufundowało stypendium dla aktywnego
totalizty lub samego prof. Pająka, którego metoda omijania przez
kataklizmy mogłaby skutecznie zapobiec nadciągającemu nieszczęściu.
Takich miast, krajów, obszarów, które wkrótce przypomną sobie o
prawdziwych wartościach, od których się odwróciły, jest na pewno więcej.
WSZELKIE USTALENIA PROF. PAJĄKA W
SPRAWIE KATAKLIZMÓW ORAZ MOJE WŁASNE SĄ NADAL PODTRZYMANE W MOCY WBREW
KAMPANII OSZCZERSTW I KPIN, KTÓRA TOCZY SIĘ W INTERNECIE.