KIM BYŁEM ?   -   KIM JESTEM ?   -   GDZIE ZMIERZAM ?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 
Ta ikona informuje, że w jej pobliżu znajduje się
 odnośnik (link)
 prezentujący temat.

 

Polemika ze stroną "zbawienie.com" o ufo!

12.07.2009

>Strona główna>Artykuły


Oczywiście, że nie mogłem przejść obojętnie obok artykułu znajdującego się na stronie ZBAWIENIE.COM. Artykuł dotyczył wizji autora czym jest wg niego ufo.

Właściwie już wcześniej zamierzałem napisać artykuł o tej niezwykłej stronie, ale czekałem na "rewelacje" dotyczące UFO.

W skrócie: na stronie zbawienie.com autor przedstawia teorie spiskowe, które mają na celu...uwaga...zapoczątkowanie Nowego Porządku Świata: lucyferianizmu, tj. gdzie nie będzie żadnej religii, żadnego porządku oprócz ślepego posłuszeństwa lucyferowi, tj. diabłu. Tak, domyślam się co sobie Państwo pomyśleli. Też przemknęło mi to przez myśl - ale ponieważ sam zajmuję się UFOnautyką (i wiem, co znaczą nieustanne kpiny, drwiny i ironia jaka pod adresem Jana Pająka i wszystkich, którzy go popierają jest wylewana w Internecie), nie odrzuciłem a priori strony i autora - a wgłębiłem się w słowa na powyższej stronie.

Już wcześniej narzucił mi się pewien schemat konstruowania przez autora zbawienie.com swoich przekonań i wierzeń. Otóż schemat jest prosty - co nie oznacza, że autorowi nie zajęło szmat czasu analizowanie i przemyśliwanie swoich poglądów. Autor oparł swoje artykuły i stronę na zasadniczej tezie:

(1) Wszystko, co napisane w Biblii musi być prawdą

(2) A skoro tak, wszystko porównuję do słów w Biblii i to, co się nie zgadza z Biblią a raczej danym wyobrażeniem Biblii przez autora "zbawienia" jest fundamentem teorii spiskowej.

Co ciekawe, z niektórymi poglądami autora nie sposób się nie zgodzić - jednak autor próbuje dojść do Prawdy tylko jedną drogą, odrzucając wszystko inne jako fałszywe lub dzieło Szatana. Zachęcam gorąco do analizowania i czytania artykułów z tej strony - ale wyciągania faktów i przyjrzenia się ich konstrukcji.

Jestem przekonany, że pomimo niektórych oczywistych słuszności (jak to, że jesteśmy, jako społeczeństwo oszukiwani) autor zbytnio zaufał swoim umiejętnościom i zaczął negować, jako znawca wszystkiego od nauki (autor, nie mając wykształcenia w danej dziedzinie nawet wypuścił teorię geocentryzmu, negując heliocentryzm). Autor udowadnia, że zna się na bardzo wielu rzeczach - a najgorsze jest to, że oparł swoje przekonania na źródle co prawda danym od Boga - ale owo źródło było przez wieki wypaczane na potrzeby religijne. Wrażenie, jakie odbieram po zapoznaniu się ze stroną zbawienie.com jest takie, że autor jest dobry i jako rolnik i jako zaawansowany technik spawania w przestrzeni kosmicznej. Owszem, jestem osobiście przekonany, że wszechstronność jest konieczna i dobra - ale znowu bez przesady w drugą stronę.

Nim przejdę do polemiki, muszę podkreślić jedno: ZBAWIENIE.COM dała mi dużo do myślenia. Mimo, iż autor czasem ociera się o hipokryzję i zbytnie zaufanie swoim umiejętnościom poszukiwania prawdy, jednak to właśnie tacy ludzie są moimi prawdziwymi przyjaciółmi: ich zaangażowanie, pasja, poszukiwanie prawdy - nawet, jeśli jesteśmy w błędzie - a być MUSIMY, bo jesteśmy ludźmi i na pewno w którymś momencie musimy lub musieliśmy popełnić błąd, to jednak to właśnie takie strony i tacy ludzie dają Nam do myślenia i każą od nowa spojrzeć na własne przekonania.

POLEMIKA Z ARTYKUŁEM: UFO, CZY ISTNIEJĄ CYWILIZACJE POZAZIEMSKIE?

[Ponieważ staram się być konkretnym człowiekiem, elementy nieistotne z tego artykułu pomijam zostawiając te najważniejsze]

Autor zbawienie.com od razu rzuca Nas na głęboką wodę. Twierdzi, że jesteśmy ofiarami masowego kłamstwa, a media przygotowały masową histerię dotyczącą ufo. Autor opiera swoje przekonanie na osobistym doświadczeniu, że każda medialna wrzawa i histeria stanowi podwalinę jakiegoś kłamstwa, które dokonywane jest na społeczeństwie.

I tutaj moje obserwacje są podobne - ale też nie twierdziłbym, że absolutnie każda i w takim samym stopniu - autor zaś, nie mając zielonego pojęcia o ufo swoje wrażenie, które przechodzi w nieokiełznaną pewność przedstawia jako pewnik.

Autor ma rację, że ufo jest wykorzystywane i będzie wykorzystywane do manipulowania ludźmi - ale na zasadzie takiej: "skoro ludzie tak się tym interesują i wywołuje to emocje - będziemy wykorzystywać ten temat do odwracania uwagi od istotnych rzeczy".

Niestety, prawda jest taka, że zjawisko UFO jest realne, namacalne i jest faktem, tyle, że oficjalne czynniki albo nawzajem siebie okłamują i są faktycznie przekonani, że to tylko wymysły ludzi, albo potajemnie badają te niezwykłe wehikuły udając, że temat można wrzucić do kosza. Myślę, że punktem zwrotnym w całej historii UFO (jeśli chodzi o wykorzystanie UFO przez rządy) jest słuchowisko z 1948 roku Wellsa "Wojna Światów", gdzie przez radio spiker czytał jak kosmici z Marsa atakują Ziemię, a ludzie przerażeni wybiegali z domów - zapanowała histeria. Myślę, że po prostu od tego momentu ktoś mógł wpaść na pomysł wykorzystania ufo do dalszego zwodzenia zbaraniałej ludzkości. Niektórzy mówią, że w nieodległej przyszłości rząd(y) będą chciały wykorzystać przybyszów z UFO do manipulacji ludzkością polegającą na tym, że wmówi się ludziom, że pochodzimy od kosmitów i że mamy wobec nich dług wdzięczności oraz mamy im służyć.

Kolejnym dowodem na spisek jest wg autora Edgar Mitchell, astronauta Apollo, który oficjalnie mówi, że rządy ukrywają ufo przed ludźmi. Jednak autor Zbawienia skłania się do wersji, że Mitchell jest na usługach rządu, który specjalnie każe mu to rozprzestrzeniać. A może po prostu Mitchell jako astronauta faktycznie widział ufo a teraz po tylu latach mu już nie zależy na trzymaniu tajemnicy?

I TUTAJ AUTOR ZABIERA SIĘ DO "ANALIZY" KOSMITÓW - czyli do czegoś, czego raczej dogłębnie nie zbadał.

Autor twierdzi, że nigdzie spośród milionów witryn o ufo nie ma wyraźnego zdjęcia kosmity czy pojazdu ufo. Nawet te od Billy'ego Meiera, wg autora sprawiają wrażenie ważących nie więcej niż 15 kg. Po pierwsze autor opiera się na wrażeniu - ja zaś mam wrażenie, że autor wszystko wrzuca do jednego worka, a "analiza" ufo jest oparta o błędne i nie mające często pokrycia z faktami teorie - i na podstawie tych fałszywych, niekompletnych i często aż śmiesznych spraw autor buduje swoją wizję ufo - a później tę nie mającą podstaw wizję "analizuje".

Przykładem zupełnie błędnej logiki myślenia, chociaż wątpliwe czy autor w niektórych rozważaniach się nią posługiwał, jest zdanie, że nie ma wyraźnego zdjęcia kosmity lub ufo. Ależ oczywiście, że nie ma! Bo UFOnauci to istoty bardzo inteligentne i chcą się przed nami z wiadomych powodów ukrywać - czy jakikolwiek tajny agent, sekta, grupa, która chce pozostać w ukryciu nawołuje wszystkich do ujawniania faktów o sobie? Czy gdzieś oficjalnie widzimy raport o zabójstwie Kennedy'ego, tajne księgi Watykanu, czy inne tajemnice polityki? NIE! A dlaczego? Bo mają pozostać w ukryciu przed ludźmi - czy to oznacza jednak, że one nie istnieją? Oczywiście, że nie oznacza.

Tymczasem autor zabiera się do "analizy" kosmitów tak, jakby to były istoty mało inteligentne. Tymczasem autor w ogóle nie spotkał się z Teorią Magnokraftu swojego rodaka -  przytacza zdania amerykańskich "fachowców" od ufo - tymczasem pod nosem ma świetny materiał, który ignoruje. Bo ignorować musi, gdyż niestety jest autorem strony, w której posługuje się jedynie Biblią jako wyrocznią nieomylną. Jak wspomniałem, przecież są też inne pisma, wiele starsze od Biblii a także apokryfy (czyli pisma, które nie zostały uznane za godne bycia włączonymi w skład Pisma Świętego). Aczkolwiek ja chylę nisko czoła przed Biblią, chciałbym to podkreślić.

Autor zapomniał o technologii UFOnautów, ich inteligencji i poziomie zła, który powoduje ich zachowaniami.

Autor Zbawienie.com przytacza jako przykład zdjęcie samolotu Boeing i pyta, dlaczego ufo czy kosmici nie dadzą sobie zrobić zdjęcia jak na wystawie w Zurichu - otóż odpowiedź jest powyżej, a na dodatek można jeszcze dopowiedzieć: bo UFOnauci to nie piloci samolotów. Pilot samolotu nie ma zadania ukrywać się przed ludźmi, ufonauci tak. Ludzie nie dysponują technologią umożliwiająca znikanie z ekranów radaru, nie mają magnokraftów na swoim wyposażeniu - ufonauci tak.

Stąd też niemal cała strona autora na temat istnienia bądź nie istnienia ufo, to jedna wielka pomyłka, oprócz jednego zdania, autor twierdzi, że:

"Manifestacje ufo, to nic innego jak manifestacje demonów".

Zgadza się, wiemy to nie od dziś. Tylko to jedno zdanie jest prawdziwe, wiemy przecież, że istoty, które ludzie nazywali diabłami to dzisiejsi ufonauci. Samo techniczne porównanie umiejętności diabła i ufonauty i ich postępowania wobec ludzi przywodzą na myśl tylko jedno zdanie, że obydwa rodzaje istot od zawsze zwodziły ludzkość i od zawsze wpływały na decyzje królów, władców, polityków.

Jeśli więc prawdą jest, że nie mamy wpływu na to co się dzieje, a jedynie na to jak przeżywamy życie, pozostaje Nam obserwować tylko to, co się dzieje.

Cała witryna zbawienie.com ma, jak wspomniałem już, jedną wadę, która paradoksalnie jest i zaletą. Otóż autor bezgranicznie ufa Bilbii, nie dopuszczając myśli, że osadzanie się na Piśmie Świętym jako tylko jedynym źródle również ma swoje wady. Autor nie przyjmuje np. żadnych wątpliwości w tej kwestii. Dlatego tłumaczy sobie świat, NWO, teorie spiskowe za pomocą Biblii. Jest to wadą dlatego, że opieranie się na tylko jednym źródle zaślepia na wiedzę. Jest to zaletą dlatego, że przynajmniej będziemy kiedyś wiedzieli, czy autor miał rację, czy się mylił. Niebezpieczeństwo zaufania tylko jednemu źródłu niesie ze sobą ryzyko. Ryzyko pomyłki błędnego zrozumienia. Lub też ryzyko błędnej interpretacji Biblii, która sama w sobie jest cennym źródłem wiedzy, jednak jej interpretacja jest niezwykle trudna.

Np. autor czuje się na tyle mocny intelektualnie, że obala nie tylko ufo, czy tłumaczy teorie spiskowe, ale również twierdzi, że Heliocentryzm (że Słońce tkwi w bezruchu, a Ziemia okrąża je) jest bzdurą opartą na niczym i przedstawia teorię Geocentryzmu, czyli, że Ziemia jest nieruchoma, Słońce dokonuje orbitowania wokół Ziemi - a reszta planet okrąża i Ziemię i Słońce.

Oczywiście, żaden rozsądny człowiek nie odrzuca nawet najbardziej nieprawdopodobnej teorii - tak robią ci, którzy oblekli wykrochmalone kitle i udają, że są bogami prawdy. U autora powyższej witryny razi to, że jak sam pisze:

"Niemniej siedząc na necie ponad 5 godzin szukając opcji przeciwnych jakoś nie znalazłem żadnej witryny, która obalałaby jednym pociągnięciem pióra ową niezwykłą i śmiałą teorię! "

Właśnie, TYLKO 5 godzin. Nie lata żmudnych obserwacji, badań, analiz, czytania tekstów, czy nawet miesięcy - a autor robi tak z niemal każdą ważną kwestią. Bezsprzecznie wierzy w poprawność np. geocentryzmu spędzając zaledwie parę godzin. Co można zrobić przez 5 godzin? Zaledwie uzyskać zarys czego szukać.

NIE chciałbym, aby Czytelnik odniósł wrażenie, że sprzeczam się bądź analizuję autora "zbawienie.com" - jak powiedziałem, strona ta dała mi wiele do myślenia, na podstawie jednak mojej wiedzy o ufo i tego, jak autor zabrał się do jej "analizy" - oraz do wniosków jakich doszedł kompletnie nie znając tematu, mogę przypuszczać, że z pozostałymi teoriami zrobił podobnie. Co NIE oznacza, że w jakichś tematach autor nie ma racji. Być może ma - chodzi jednak tylko i wyłącznie o sposób traktowania po macoszemu pewnych ważnych kwestii. Owszem, jest to niestety i moją bolączką - i każdego poszukiwacza prawdy - że aby zająć się jedną kwestią ściśle, należałoby poświęcić bardzo wiele czasu, zaniedbując inne dziedziny. Jeśli jednak posiada się pewien fundament, można pozwolić sobie na nie skupianie się na detalach, które i tak nic nowego nie wnoszą do danej sprawy.

Nadal jednak będę czytać zbawienie.com - bo pomimo pewnych nieścisłości jest bardzo ciekawa. Nawet, jeśli nie zgadzamy się z poglądami autora - to są rzeczy które powinno się czytać - albo dlatego, żeby potwierdzać przypuszczenia autora, albo po to, aby być coraz bardziej pewnym tego, że się myli.

 

 

 

 

 
 
Logo totalizmu:
 
 

Motto totalizmu: Wiedza to odpowiedzialność
 

Mottem tej najmoralniejszej obecnie filozofii-religii jest:
"Wiedza to odpowiedzialność"
 
 
 
 
 
 

 

 

  (C)opyright by Dominik Myrcik 2000-2009. Wszystkie prawa zastrzeżone.

This Page support: 800x600, 1024x768.  IE 6.0+; Mozilla Firefox 3.0+

Strona sprawdzona przeglądarkami: Internet Explorer 6 oraz Mozilla Firefox 1.06