KIM BYŁEM ?   -   KIM JESTEM ?   -   GDZIE ZMIERZAM ?

Nokia 6303i Classic

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 
Ta ikona informuje, że w jej pobliżu znajduje się
 odnośnik (link)
 prezentujący temat.

 

Nokia 6303i classic

23.06.2010

>Strona główna>Artykuły

 

Uwaga: Jeśli NIE działa Tobie internet w tym telefonie w przeglądarce Opera-Mini - pod spodem rozwiązanie problemu.

Ocena telefonu: Jak wszystko na świecie i ten telefon ma wady - jednak ogólnie jestem jak na razie z niego bardzo zadowolony - oferuje mi to co chciałem a także trochę ponad oczekiwania. Jako, że ów telefon ma swoje istotne wady - wystawiam dwie oceny:

 

Pierwsza ocena - jako telefon (do dzwonienia, sms): 5/6
Za co: Prosty w obsłudze, szybko się ładuje (max 3 h), lekki ale nie za lekki, jeśli tylko do dzwonienia to bateria wytrzymuje na przyzwoitym poziomie.

Druga ocena - funkcje dodatkowe, zaprojektowanie, dodatki (kamera, aparat, karta pamięci) - słabe +3/6
Za co: Marnej jakości aparat i video, marnej jakości karta pamięci (powolna - karta ponoć jest dobra, tylko interface powolny), zbyt śliska obudowa i nieco zbyt mała (mogłaby być dłuższa), zbyt małe odstępy klawiszy na klawiaturze. Za to, że musiałem prawie 2 dni kombinować, jak uruchomić dostęp do internetu w programie Opera-Mini - chociaż oprogramowanie na telefonie miało dostęp. Poza tym Nokia zubożyła oprogramowanie wersji "i" - nie można włączyć obsługi długich smsów (chodzi o polskie litery), za zubożenie programowe i sprzętowe wobec wersji be "i" (m.in gorszej jakości video).

Kupiłem sobie niedawno telefon Nokia 6303i classic. Jest to telefon o nieco gorszych parametrach niż 6303 classic (BEZ "i").

Postanowiłem go zrecenzować i ocenić.

Najpierw o sposobie w jaki traktuję rzeczy elektroniczne: miałem bardzo długo staruteńki telefon Nokii - bo NIE chciałem kupować czegoś, czego będę żałował i co ma tylko ładne opakowanie. Ja zawsze staram się być praktyczny i "bajery" oraz zbędne dodatki są bezsensowne w życiu człowieka - dlatego też zawsze dziwiłem się wszystkim, którzy kupowali coś tylko z powodu nowości, nie wypróbowane, etc.

Od dłuższego czasu próbowałem kupić jakiś telefon - nie miałem upatrzonej marki - chciałem tylko, by spełniał kilka podstawowych warunków: (1) Prosta obsługa, (2) dłuższa niż standardowe 2-3 dni żywotność baterii (przy małej ilości rozmów i sms), (3) nie za mały, ale też nie za duży ekran, (4) klawiatura normalna, a nie poprzez ekran dotykowy,

ale także powinien posiadać nowoczesne technologie, chociaż te warunki mogłyby być nie spełnione i to nie dyskwalifikowałoby mojego telefonu: (1) bluetooth, (2) odtwarzacz mp3, (3) aparat foto, (4) dostęp do internetu.

Zapytałem kilku osób, jaki kupiliby telefon DO kwoty mniej więcej 500 złotych. Polecono mi właśnie Nokia 6303 lub 6303i classic. Poszukałem więc nieco informacji o tym telefonie, opinii użytkowników i zdecydowałem się. Ponieważ jednak sprzedawca nie miał podstawowej Nokii 6303 więc sprzedał mi z numerkiem "i" - co jest nieco odstępstwem od normalnego trybu postępowania firmy Nokia. Zawsze bowiem literka "i" oznaczała, że model jest bardziej wyposażony, bateria dłużej trzyma lub ma jakieś inne, nowe dodatki. Tutaj niestety Nokia zastosowała wsteczną praktykę - literka "i" oznacza okrojenie podstawowego modelu z możliwości lepszej jakości kręcenia filmów video - jedyne, co ma lepiej model "i" to potrafi obsłużyć bardziej pojemne karty pamięci - swoją drogą, zastanawiam się, jacy to tam siedzą menedżerowie w tej Nokii, jeśli działają na odwrót swojej linii, dodają możliwość większej pojemności kart pamięci - a przecież to jest telefon, a nie PDA czy telefon dla biznesmena, który będzie wrzucał newralgiczne dane na telefon. Wystarczyło zrobić dobrą obsługę podstawowego modelu z kartami do 4 GB - to wystarczy w zupełności! Chyba że przyjęto, że telefon będzie wykorzystywany jako mp3 player. Jednak 4 GB w zupełności by wystarczyło.

Z drugiej strony, niestety Nokia nie popisała się bystrością i uczciwością wobec klienta - w środku owszem, otrzymałem kartę 2 GB - ale wolną jak nieszczęście. Panowie (i Panie) z Nokia: mamy XXI wiek, koniec pierwszej dekady, a daliście do telefonu kartę pamięci, która przesyła dane z prędkością...500-600 kb/s!!! Co za wstyd! Wgranie kilkuset megabajtów zajmuje prawie pół godziny! Po co więc dodaliście obsługę kilkunastu GB na telefonie, skoro ich zapełnienie zajmuje całe godziny??? Jeśli jednak to ja otrzymałem podmienioną kartę a tę oryginalną ktoś na poziomie hurtownika sobie podmienił, to przepraszam - ja otrzymałem katastrofalnie wolną kartę - a wgranie kilkunastu Mb trwa prawie minutę. Prawdopodobnie karta jest o wiele szybsza technicznie - natomiast sam wewnętrzny interface telefonu jest zbyt powolny. To jednak niczego nie zmienia.

A jednak jestem zadowolony z telefonu - jak to możliwe? Bardzo proste - każdy telefon poszukuje swojego odbiorcy - jeden telefon jest dla młodzieży, która strasznie lubi "im więcej bajeru tym lepiej" - ja jednak zawsze, nawet kiedy byłem bardzo młody wolałem coś solidnego, nie sztucznego, nie napompowanego. Z kolei są telefony dla różnych segmentów rynku - ja potrzebowałem czegoś wypoziomowanego, powiedzmy "normalnego". I dlatego to jest telefon dla mnie.

Co prawda między bajki można włożyć opowieści o tym, że bateria tego telefonu trzyma 8 dni - NIE TRZYMA. Ja tylko chwilę przebywałem w internecie, obejrzałem parę gier zainstalowanych na tym telefonie - i bateria wysiadła po niecałych dwóch dniach. Później ponownie naładowałem - i trzymała nieco ponad 3 dni. Ale ponieważ bateria ładuje się dość szybko - tj. 2-3 godziny - nie jest to uciążliwe.

Cenię sobie dostęp do internetu za pomocą GPRS - ale ustawienie tego to była dwudniowa mordęga i Panowie (i Panie) z Nokii - wstydźcie się po raz drugi! Żeby tak skomplikować prostą sprawę, że aż tak wielu użytkowników sobie z nią nie umie poradzić... Jak można było umieścić ustawienia dostępu do internetu w 3 różnych miejscach w telefonie???

Ktoś przecież ostatecznie zaakceptował oprogramowanie, ktoś to przetestował - a żeby ustawić internet ja musiałem szukać 2 dni w internecie jak rozwiązać ten problem, żeby Opera Mini zadziałała. A i tak NIE zadziałała i NIE znalazłem rozwiązania problemu. Dopiero przypadkowo sam znalazłem rozwiązanie - w XXI wieku wszyscy wszystko maksymalnie upraszczają - a programiści dostęp do internetu ukryli aż pod 3 różnymi Menu. To błąd i Nokia powinna wyciągnąć wnioski. Jak jednak sądzę, nie ma kogoś takiego w Nokii, kto szuka prawdziwych opinii o swoim telefonie i nikt nie znajdzie mojej oceny tego telefonu. A nawet gdyby ktoś z Nokii to przeczytał, to nikt nie będzie miał w sobie tyle samozaparcia, aby odważnie powiedzieć: "musimy to zmienić, żeby użytkownicy mieli wygodniej".

Ażeby było śmieszniej, zadzwoniłem do mojego operatora, PLAY, aby pomogli mi rozwiązać ów problem - dzwoniłem...3 razy - ale tylko raz Pani była dla mnie uprzejma i powiedziała, że nie jest w stanie mi pomóc - zaś dwa razy potraktowano mnie opryskliwie i stwierdzono, że "Opera to oprogramowanie zewnętrzne i proszę dzwonić do producenta, bo My nie umiemy". Opera to jedno z podstawowych oprogramowań na telefony - mnie by było wstyd, gdybym był szefem jakiejkolwiek firmy a wiedziałbym, że inna popularna firma robi oprogramowanie które umożliwia łączenie z internetem, tak podstawowe problemy, jak połączenie z internetem, czy gadu-gadu czy jakiekolwiek inne podstawowe problemy byłyby rozwiązywane. Można zrozumieć, że ktoś pyta o jakiś niszowy program, nieznany, ma kłopot  ale tak absurdalnie oczywista rzecz, jak Opera Mini, której używa setki tysięcy ludzi - i PLAY jeszcze nie doszedł do tego, że aby jego użytkownicy chwalili tę firmę, czasem warto zamiast opryskliwego traktowania klienta jednak wziąć i przyuczyć obsługę do kulturalnego odpowiadania na podstawowe pytania.

Nokia tylko raz wypuściła telefon marzeń: Nokia 6310 - którego bateria wytrzymywała nawet do 10 dni (a czasem dłużej). Później Nokia zagubiła się nieco w produkcji - i aktywną stronę przejęły inne firmy - i bardzo dobrze, bo to dla Nas, klientów oznacza większą konkurencję, podnoszenie jakości itd.

Mój obecny telefon Nokia 6303i ma wiele zalet: jest poręczny, ma nie za mały, nie za duży ekran - taki w sam raz (chociaż może przydałby się większy, jednak musimy pamiętać o zużyciu baterii), szybko się ładuje i (nie omieszkam sprawdzić) wytrzymuje przy standardowym użytkowaniu nawet 4-5 dni. Cóż, ponad standardowe możliwości, jak bluetooth, internet, muzyka, pożerają baterię - ale jak dla mnie telefon ma być do dzwonienia - a jeśli ma coś więcej, to się z tego cieszę. Telefon działa szybko i sprawnie, nie ma się do czego przyczepić.

Pomimo, że moja Nokia 6303i ma wady - wady te NIE dyskredytują tego telefonu, kupiłbym go ponownie nawet znając jego obecne wady, jestem zadowolony.

Oto wady wpływające na jakość obsługi tego telefonu:

Telefon ma coś, czego się nie spodziewałem - mianowicie ma zbyt śliską obudowę, która powoduje, że telefon wysuwa się z ręki - chodzi o to, że jego część, którą trzymamy w ręku jest śliska (mam srebrną obudowę), powoduje to konieczność jego solidnego trzymania lub specyficznego podtrzymywania palcem serdecznym podczas pisania smsa. Ma również zbyt małe odstępy pomiędzy klawiszami klawiatury - oczywiście kosztem długości i szerokości. Telefon ma słabą jakość robionych zdjęć - ale z drugiej strony ja to rozumiem - to ma być telefon dla takich jak ja, którzy czasem przy okazji zrobią jakieś zdjęcie, np. aby komuś coś pokazać, zrobić zdjęcie ulotki, kartki, żeby nie musieć zapamiętywać jakichś istotnych danych. I faktycznie do tego telefon się nadaje. Zdjęcia z wakacji musimy robić porządnym aparatem cyfrowym. Więc nie jest to jakaś szczególnie mocna wada.

Ja rozumiem, że zapadła decyzja, że telefon właśnie będzie wyglądał dokładnie tak, że ma to swoje przyczyny i skutki w badaniach konsumenckich, marketingowych, ekonomicznych, ergonomicznych.

Gdybym to ja projektował następcę tego telefonu Nokia 6303 co ja bym wprowadził, jakie usprawnienia?

Oto moje propozycje na unowocześnienie telefonu Nokia 6303 - albo inaczej, czy byłbym w stanie zapłacić nawet do 300 złotych więcej, gdyby Nokia dała mi lepszy telefon? TAK - pod warunkiem, że:

1. Telefon miałby (do wyboru oczywiście) obudowę, której tylna i boczne ścianki byłyby z niepotniejącej i trwałej gumy, która powodowałaby solidne trzymanie telefonu w ręku (a nie wyślizgiwanie się) - lub też zastosowane byłoby inne rozwiązanie (np gumowe karby, które nie szpeciłyby obudowy, a spełniały swoją rolę).

2. Większy i szerszy ekran - czyli grubszy o 2-3 mm telefon (aby można było włożyć bardziej pojemną baterię), szerszy o 2-3 mm i dłuższy o co najmniej 1,5 cm

3. Dłuższy i szerszy telefon - czyli bardziej ergonomicznie rozłożona klawiatura i nieco większe klawisze (rzędu do około 0,5 mm)

4. Większy joystick główny (guzik w środku), nieco większe oddalenie go od kwadratowego obramowania, które służy jako nawigacja kursorów.

5. Oddzielenie klawiszy słuchawki i menu (teraz są po obu stronach połączone w jeden).

6. Warunkowo: lepszy aparat foto

7. Bardziej pojemna bateria - grubsza i szersza obudowa pozwoliłaby na mocniejszą i bardziej żywotną baterię - może nawet powyżej 1500-1700 mAh.

8. Bardziej wytrzymała obudowa - ta wydaje się zbyt delikatna.

9. Folia poliwęglanowa dodawana na etapie produkcji - jedna folia fabrycznie przyklejona (zamiast standardowej folii ochronnej) - druga folia w pudełku z telefonem.

Dla kogo miałby być przeznaczony telefon (tj. jaki segment rynku?). Dla odbiorcy, który wymaga bardzo dobrej ergonomii, wygody, prostoty i ponad standardowej żywotności baterii.

Oczywiście moje sugestie to zapewne "marzenia ściętej głowy" - ponieważ dzisiaj każdy produkt konstruuje się tak, aby w miarę szybko się zużył, zarysował, zepsuł - czyli, aby klient kupił ponownie za jakiś czas produkt danej firmy. Dzisiaj ani samochody znanych marek, ani AGD - ani niemal żaden produkt nawet nie może stanąć obok jakości i wytrzymałości produktów sprzed 20-30 lat. Czy nawet jeśli uwzględnimy pierwsze telefony - to były czasem naprawdę niezniszczalne urządzenia.

W telefon upakowałbym o wiele mocniejszą baterię (ale domyślam się, dlaczego Nokia i inne firmy tego nie robią) tak, aby większy ekran mógł być zasilany dłużej. Oczywiście, telefon, który nazywam "moim następcą" Nokia 6303 NIE byłby przeznaczony do tego samego segmentu odbiorców, ponieważ już np. kobiety by go nie kupiły, ponieważ byłby nieco cięższy od poprzedniego modelu, byłby większy i dłuższy.

 

Rozwiązanie problemu z dostępem do Internetu programu Opera Mini na telefonie Nokia 6303i.

 

Nie wierzyłem własnym oczom: internet działał - a Opera Mini twierdziła, że nie ma połączenia GPRS. To samo inne aplikacje na telefonie. Na oryginalnym oprogramowaniu w telefonie działał telefon - na Operze Mini nic. Zainstalowałem więc nową Operę (wersja ponad 5.xxx) - ten sam efekt. Brak internetu.

Próbowałem znaleźć odpowiedź w Internecie - w różnych sieciach użytkownicy mieli ten sam problem. Rozwiązania podawali różne - żadne mi nie działało. Pani w Play podała mi nawet jak się połączyć i że "wszystko powinno działać".

Niestety, Dominik nie wpadł na to, że w dobie absolutnego upraszczania software przez cały świat IT - programiści z Nokii wpadli na pomysł, aby ustawienia Internetu umieścić w 3 (trzech!) różnych miejscach na telefonie.

Wszedłem do menu "Internet" na telefonie, uśmiech szeroki, ustawiam i...ZONK!

Oto rozwiązanie dla sieci PLAY - (dla innych sieci będzie zapewne prawie to samo, tylko nazwa ustawień internetowych musi być taka, jak w danej sieci)

1. Musisz zdobyć konfigurację ustawień na swój telefon. Możesz to zrobić na kilka sposobów:

- zadzwonić pod numer *500 i poprosić obsługę o wysłanie takich ustawień - jednak takie rozwiązanie kosztuje tyle, ile połączenie z tym numerem, czyli około 1 zł. Polecam ten sposób - wystarczy powiedzieć, że prosi się o ustawienia na wszystkie usługi w tym internet gprs.

- LUB wejść na stronę www.playmobile.pl i tam pobrać ustawienia dla swojego telefonu na WAP, SMS, MMS.

- znajomy, kolega, sklep z telefonem gdzie kupiło się telefon

2. Po wgraniu konfiguracji do telefonu - osadza się ona w dwóch miejscach i teraz należy wejść do: MENU > Ust. internetowe > Ustaw. konfiguracji - tutaj wybieramy: Konfiguracja "PLAY" i Konto "WAP".

Dalej wchodzimy do: Ustawien. (Ustawienia) > Łączność > Dane pakietowe > Połączenia danych pakietowych (ustawić: "Gdy trzeba") > Ustawienia danych pakietowych > Edytuj ak. pkt dost. > Nazwa pktu dostępu (wpisać: internet) > Pkt. dost. danych pak. (wpisać: *99#). Naciśnij wstecz i ustaw "Aktywny pkt dostępu" - wybierz "internet". [Uwaga: ustawienie "internet" i *99# to ustawienia dla sieci PLAY - dla innych sieci musicie sami się zorientować]

3. Znowu wejdź do MENU > Ustawien. (Ustawienia) > Konfiguracja > Domyślne ust. konfig (ustaw: PLAY). W tym samym menu "Włącz domyśl w apl"  - telefon zapyta "Uaktywnić ustawienia we wszystkich aplikacjach" - zrób na TAK. Preferowany pkt. dost "Mój punkt dostępu". Własne ustawienia "Mój punkt dostępu".

TO WSZYSTKO. OPERA MINI ORAZ INNE APLIKACJE powinny mieć teraz dostęp do internetu.

To tyle o moim telefonie Nokia 6303i classic. Za parę miesięcy może coś dopiszę, jeśli telefon będzie sprawiał ewentualne kłopoty.