Już dobrych kilka lat temu twierdziłem, że
powyżej roku 2000 pojawiły się teorie "ortodoksyjnej" nauki, która niby
oficjalnie odrzuca prawdę na temat wszechświata, jaką promuje Koncept
Dipolarnej Grawitacji prof. Jana Pająka, jednak które potwierdzają część
teorii, jakie wyprowadził prof. Pająk. Były one widoczne w programach,
jakie są dostępne wszystkim zainteresowanym, tyle, że były formułowane w
inny sposób - jednak ich wnioski końcowe pokrywały się z wnioskami J.
Pająka. Po raz kolejny znajdujemy dowód, że
naukowcy, z nieco innej strony i za pomocą innych narzędzi udowadniają
wręcz dokładnie to samo, co twierdzi Koncept Dipolarnej
Grawitacji wyprowadzony przez prof. Pająka. A
dokładniej chodzi o to, że prof. Pająk już dość dawno temu twierdził, iż
Wszechświat i to, czym jesteśmy oraz w czym żyjemy oraz jak się
propaguje to, co nazywamy "życiem" jest niczym innym jak projekcją
holograficzną bądź też w uproszczeniu tym samym, co projektują ekrany
naszych komputerów. Wszechświat to hologram - twierdzą
niemieccy naukowcy. Craig Hogan, z Illinois
tłumaczy dziwne zachowanie niemieckich instrumentów (detektorów
grawitacyjnych) dość jasno: "Jeśli rezultaty
pomiarów GEO600 są tym, co podejrzewam, to wszyscy żyjemy w wielkim
kosmicznym hologramie." Źródła:
1.
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/naukowcy-sugeruja-ze-wszechswiat-moze-byc-holograficzna-iluzja
2.
http://www.kipnews.org/2012/01/17/scientific-evidence-that-the-entire-universe-is-a-holographic-projection-around-the-earth/
|