Aktualizacja 4/4/2011
Moja strona ze względu na ostatnie wydarzenia trochę stała się
stroną z przymusu polityczną. A tego bym nie chciał. To jest strona
dla ludzi o otwartych umysłach, którzy idą w nowym kierunku,
kierunku free energy, wiedzy i prawdy o wszechświecie, którą dopiero
pomału odkrywamy. Jednak z tego powodu, że jestem Ślązakiem, któremu
odmawia się w Polsce posiadania swojego Języka i posiadania
przynależności do Narodu Śląskiego (o którym kłamliwie się twierdzi,
że nie istnieje), czasem jestem zmuszony zabrać głos w tej sprawie.
I zabiorę na pewno, jeśli sprawy potoczą się w niewłaściwym
kierunku. Jednak chciałbym podkreślić jasno: od kilku lat
jestem absolutnie apolityczny - tj. nie deklaruje przynależności do
żadnej z partii - natomiast pewnego rodzaju sympatia do idei Ruchu
Autonomii Śląska (a więc decentralizacji władzy i uprawnień na
samorządy) jest mi bliska - bo tak funkcjonują na Zachodzie
Szwajcaria, Niemcy - a także Stany Zjednoczone, z których każdy ma
swoje prawo i de facto jest tego rozumianą "autonomią". Chciałbym
ograniczyć do absolutnego minimum konieczność poruszania tych spraw
tutaj na Angelus-Silesius. Brzydzę się generalnie niemoralnością
całej polityki na świecie, nie tylko tej polskiej. Dlatego też już
od dawna krążył gdzieś wokół mnie fakt, że powinienem poruszyć tę
kwestię na Angelus-Silesius - teraz jednak wiem, że muszę tę sprawę
poruszyć, bo jest ważna. Pozostaję nadal apolityczny - interesują
mnie nowe, ożywcze ruchy, idee - nawet, jeśli one muszą wkroczyć w
świat polityki, to mam nadzieję, że z pożytkiem dla społeczeństwa.
Kiedy kończy się pożytek dla ludzi - idea taka nie ma sensu.
To, że zawiodłem się na J. Kaczyńskim wspominałem
kilka razy w moich artykułach.
Jednak coraz większej obrazy dokonywanej ustami
prezesa Kaczyńskiego wobec Ślązaków - w tym i mnie - przemilczeć nie
można.
Prezes PiS w swoim raporcie na temat stanu państwa
napisał: "Można
dodać, że śląskość jest po prostu pewnym sposobem odcięcia się od
polskości i przypuszczalnie przyjęciem po prostu zakamuflowanej opcji
niemieckiej. " Trudno mi
pojąć, jak w 21 wieku można mieć takie poglądy i non-stop obrażać
Ślązaków. To nie pierwszy podobny komentarz szefa PiS, ale nie bardzo
można się temu dziwić, skoro jego ideologiczny mentor, J. Piłsudski powiedział o
Ślązakach "Mam w dupie cały ten Śląsk i Ślązaków".
Głosowałem na PiS w 2005 roku (od tego czasu
przestałem uczestniczyć w głosowaniach na jakąkolwiek polską partię -
nie byłem i raczej nie pójdę na żadne wybory, oprócz lokalnych samorządowych),
ponieważ chciałem zmian w tym złodziejskim państwie (chyba, że sytuacja
przybierze jeszcze bardziej niewłaściwy kierunek, wówczas podejmę
decyzję o pójściu na wybory). Nadzieję niesie ze sobą Ruch Autonomii Śląska (chyba,
że zostanie w przyszłości opanowany przez niewłaściwych ludzi - wtedy zrezygnuję z moralnego popierania RAŚ) -
jedynie regionalizacja i odcięcie złodziei z warszawskiej centrali może
obudzić ducha społeczeństwa i coś zmienić.
Śląsk i Ślązacy są nieustannie fałszowani (historia) i
obrażani w polskich mediach. PiS spoliczkował
Ślązaków i nasz region nie dając Nam Euro 2012 (gdzie to
Ślązacy uczyli Polaków przez lata "jak sie gro w bala") i to nasz region
to kolebką polskiej piłki.
Po raz kolejny prezes Kaczyński udowadnia, że
kompletnie nie rozumie dążeń, mentalności, kultury Ślązaków - chyba
najlepiej stan myślenia prezesa PiS wyjaśnia ten poniższy obrazek
znaleziony gdzieś w internecie. Czuję się jak
obywatel II kategorii w Polsce tylko dlatego, że jestem Ślązakiem. W XXI
wieku mam prawo być tym, kim się czuję, mam prawo szukać prawdy na temat
Śląska, swoich przodków i historii. Niech moim
tryumfem nad polskim nacjonalizmem i nienawiścią będzie fakt, że w moim
dziale Perły Ludzkości, znalazło się tylu Polaków i, że walka o dobre
imię chociażby Tadeusza Gałuszki, czy prof. Jana Pająka przeczy obrazowi
Ślązaka, jaki ma wygenerowany w swoim umyśle prezes PiS.
Już od dłuższego czasu planowałem napisać artykuł o
Polsce i Śląsku w świetle nowych dowodów, które zaczynają rzucać się w
oczy - teraz faktycznie będę się starał napisać bardzo rzetelny artykuł
- którego oczywiście nigdy nie przeczyta nikt z PiSu - a Czytelnicy go
zignorują - ale będzie on jednym z ważniejszych.
Chciałbym podkreślić, że mój stosunek do partii
politycznych w Polsce jest negatywny w 100% i NIE mają na to wpływu
tylko pojedyncze wypowiedzi a cała polityka wszystkich
partii od 1989 roku. Niszczenie Śląska już okazało się zgubne dla Polski
- a okaże się jeszcze w tym 50-leciu jeszcze bardziej wyniszczające - bo
"Atakujący atakuje samego siebie". Śląsk daje
Polsce energię, prąd, ciepło - co Polska zrobiła dla Śląska?
|