Aktualizacja 4 luty 2011. Nie tylko wschodnie wybrzeże, ale Chicago również zostało dotknięte dramatycznymi opadami śniegu. Istnieje około 8-9 podstawowych punktów klasyfikacji działań Korygującej Inteligencji - Obecnie wiele stanów (głównie stany wschodnio-południowo-centralne) znajduje się w punkcie nr 5 - co to oznacza? Oznacza to, że kierunek, który przyjęły owe miasta i poszczególne stany jest błędny. Następny punkt, czyli nr 6 jest punktem dużo bardziej niebezpiecznym. Jest ciekawe, ile czasu otrzymają owe miasta i stany, na zmianę kierunku swojego marszu - czy to będą miesiące, czy długie lata.

=======================

To wcale nie jest przyjemne pisać znowu o katastrofie - szkoda, że nie mówi się o nich w polskich mediach tak wiele, jak wiele jest informacji w internecie.

Znowu Korygująca Inteligencja dała o sobie znać - tym razem jednak dokładnie 26 stycznia 2011 (jak wiemy, data 13-go i 26-go to daty bardzo wymowne i nie pozostawiające wątpliwości) roku w Waszyngtonie i okolicach.

Od kilku lat wschodnie wybrzeże USA trapione jest szczególnymi kataklizmami - tj. wichurami, powodziami i przede wszystkim: śnieżycami. W 2008 roku już mówiono, zima stulecia - potem w 2009 roku mówiono "snowmageddon" (śnieżny Armagedon, śnieżna zagłada) - w tym roku również ciężka zima dopadła USA.

Wczoraj, tj. 26 stycznia Korygująca Inteligencja na odwrót niż dotychczas, zaserwowała śnieżycę właśnie w "swój ulubiony" dzień. Sparaliżowała cały Waszyngton, ludzie czekali w korkach po 13 godzin i PÓŁ MILIONA ludzi zostało odciętych od prądu - a mieszkańcy Waszyngtonu NIE mają piecyków gazowych, więc nawet herbaty nie mogą ugotować czy ciepłego posiłku.

Zastanawiająca jest data, ponieważ Korygująca Inteligencja głównie uderza 26 lub 13 danego miesiąca, kiedy definitywnie koryguje (tj. niszczy na śmierć) daną społeczność, miasto, etc.

Jak widać, paraliż miasta Waszyngton miał znowu coś pokazać Ameryce, ale najwyraźniej nie wyciągną wniosków. Zwracam Czytelnikom uwagę na właśnie wschodnie wybrzeże USA i przyjrzenie się tamtejszym katastrofom.

Co bardziej ciekawe - ów kataklizm paraliżujący stolicę USA dotyka ich w zaledwie kilka dni po przemówieniu prezydenta Baracka Obamy, co najprawdopodobniej nie jest bez znaczenia.

Może tylko zastanawiać, ile jeszcze będzie ostrzeżeń bez reakcji i naprawy upadających miast?

Źródło/Source:
Artykuł po polsku - Katastrofalne skutki śnieżycy w Waszyngtonie
Artykuł po angielsku - Waszyngton słania się na nogi po uderzeniu śnieżycy